List do Tadeusza Perla

List ojca do syna, pisany na karcie pocztowej. Okrągła pieczątka pocztowa przybita na treści. Na rewersie dwa naklejone znaczki pocztowe i cztery okrągłe pieczątki. U góry częściowo zasłonięty pieczątkami nadruk firmowy Zrzeszenia Przedstawicieli Handlowych i Komisantów (z adresem: Warszawa, Królewska 16 | Tel. 522-26, 652-55).

Treść (pisownia zmodernizowana):

17/9/1938

Mój Drogi! Piszę tę kartę już do Paryża w przypuszczeniu, że na 20. będziesz już z powrotem. Będziesz musiał forsownie nadrobić czas wywczasów, aby przygotować materiał dla G.Gosp. [„Głosu Gospodarczego”], na który czekamy. Od Tros[s]a prawdopodobnie zastaniesz wiadomości w sprawach redakcyjnych. Pismo nasze finansowo stoi na razie kiepsko, mam nadzieję, że sezon jesienny przyniesie poprawę. Natomiast opinia o piśmie jest dobra. Dziś jadę do Konstancina na [wyrazy nieczytelne]. Będzie to prawdopodobnie ostatnia niedziela na wsi w tym sezonie. Mamy piękną jesienną pogodę. Panna Fryd. [tj. Pesa Frydlender, inna korespondentka Perla, zob. MPOLIN-A50.1.4] przychodzi codziennie, mam wrażenie, że więcej załatwia spraw własnych, niż związku. Od p. Bibrowskiego [Mieczysława, przyjaciela przewijającego się w korespondencii] otrzymałem dla Ciebie zł 50.- Oczekujemy obszerniejszych wiadomości z [nieczyt.] pobytu na południu. Pozdrowienia

Leon

transkr. Ewa Małkowska-Bieniek, oprac. Przemysław Kaniecki