Stephanie, Łańcut
Fotografia
koniec XIX w.
Muzeum – Zamek w Łańcucie
Jest częścią kolekcji: Malarstwo mistrzów Północy
Nastrojowa scena inspirowana Ewangelią (Mt 2,13–15), jest podobnie jak bliźniacza Ostatnia wieczerza (Wil.1476) udanym eksperymentem z użyciem niekonwencjonalnego podobrazia – zrekrystalizowanego trawertynu. Artysta dobrał tafle skał przepięknie laminowane, warstwowane wskutek zabarwienia przez minerały żelaza lub drobne organiczne zanieczyszczenia, by wyeksponować żyłowania jako środek wyrazu artystycznego. Za poszukiwaniami materiału, który uczyni obraz wiecznotrwałym, a barwom pozwoli jaśnieć świeżością, kryje się tło teoretyczne – echa wywodzących się jeszcze z antyku, a modnych w renesansie (i później) polemik mających za przedmiot współzawodnictwo sztuk (paragone), ze słynnymi ośmioma pierwszymi rozdziałami Traktatu o malarstwie Leonarda da Vinci na czele.
Ciekawa droga kolejnych przekształceń wiedzie od oryginału Rubensa (1614, Staatliche Museen w Kassel), który sam jest przeobrażeniem dzieła Adama Elsheimera (1609, Bayerische Staatsgemäldesammlungen w Monachium). O tym, że powiązanie to nie było tajemnicą już w XVII w. świadczy anonimowy pastisz przechowywany w Luwrze (nr inw. 2080), w którym to grupa postaci wzięta z Rubensa połączona jest z krajobrazem w typie Elsheimera. Kolejne ogniwo stanowią ryciny Cornelisa Galle I (z lat 1586–1650) oraz Marinusa Robyna van der Goesa (z lat 1630–1639), wg Rubensa. Tę ostatnią (w lustrzanym odbiciu) uznać można za bezpośredni pierwowzór Ucieczki.
Malarz zmienił dramatyczną ucieczkę znaczoną piętnem nienawiści Heroda do nowo narodzonego Króla w spokojną rodzinną wędrówkę, rozpraszając mroki nocy zorzami wschodu, płosząc nietoperze i usuwając z pola widzenia jeźdźców, co pozwoliło Józefowi skierować spojrzenie ku Maryi i Synowi. Transpozycja ta silniej może niż na formę dzieła oddziałała na jego nastrój, nadając mu cech niemal idyllicznych; odczucie to potęguje asysta aniołów. Przeobrażeniu uległ też koloryt obrazu, w którym dominują (niemal monochromatycznie) tony ugrowe, harmonizujące z naturalnym zabarwieniem trawertynu.
Dominika Walawender-Musz
Autor / wytwórca
Wymiary
cały obiekt: wysokość: 52,4 cm, szerokość: 64,5; w ramie: 59,7 cm
Rodzaj obiektu
obraz
Technika
olej
Tworzywo / materiał
kamień
Czas powstania / datowanie
Miejsce powstania / znalezienia
Właściciel
Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Numer identyfikacyjny
Lokalizacja / status
koniec XIX w.
Muzeum – Zamek w Łańcucie
XIX wiek
Muzeum – Zamek w Łańcucie
XIX wiek
Muzeum – Zamek w Łańcucie
odkryj ten TEMAT
Muzeum – Zamek w Łańcucie
odkryj tę ŚCIEŻKĘ
Ścieżka edukacyjna